Po kilku dniach tej wiosny zrobiło się dzisiaj zimno. Silny wiatr i od czasu do czasu padał śnieg, nawet nie śnieg, ale prawie grad. Krótko mówiąc, pogoda jest bardzo nieprzyjemna. Przy takiej pogodzie ręce drętwieją dośc szybko.
Późny wieczór i noc nie były spokojne. Punktem gorącym była Północna Sałtówka i reszta Sałtówki, w szczególności Wschodnia. Były też zamieszki w ChTZ i Nowych Budynkach. Były ostrzały, ale niezbyt intensywne we wsi Żukowskie i innych północnych przedmieściach Charkowa.
Ostrzał był rano, ale nie tak intensywny. Sałtówka i ChTZ zostały ponownie ostrzelani. Ale dzień i wczesny wieczór były spokojne. Były ostrzały, ale falami, i stosunkowo długie okresy spokoju. Ale wieczorem znowu nastąpiła intensyfikacja, mniej więcej podobna do poranków. Ostrzelano ponownie Sałtówkę, Obrij, Rogań, ChTZ, a także wieś Dokuczajewskie. Również wiecorem nadszedł cios, z wyjątkiem Żytomierza, Łucka,Równego, na Charków. Czekajcie na oficjalne informacje.
W wyniku nocnego ostrzału Sałtówki przyleciało i rozbiło dach jednej z miejskich szkół. Sszkoła między innym jst moskwojęzyczna. Jak mówią, pozdrowienia od „rosyjskiego mira” do „rosyjskiego mira”. To nie pierwszy raz w Charkowie, to już taka sobie rutyna. Cóż, zamieniają miasto w drugie banderstadt. W sumie uszkodzonych zostało 80 szkół i 58 przedszkoli w Charkowie.
Z powodu silnych wiatrów niektóre uszkodzone budynki niszczone są jeszcze bardziej. Dalej obiecują deszcze. Wzrasta zniszczenie w już uszkodzonych budynkach. Inny wymiar – przebite dachy (nie zawsze jest to łatwe do wykrycia), i będzie jeszcze więcej zniszczeń.. A w wielu budynkach uszkodzone wodociągi i woda przez nie przepływa.
Według moich szacunków miasto opuściło 50-60% ludności. Dane te korelują z liczbą osób w kolejkach. Oznacza to, że w rzeczywistości w mieście pozostało nie więcej niż 700 tys. osób (w rzeczywistości przed wojną było w mieście 1,6-1,7 mln pomimo oficjalnych 1,45 mln. Jednocześnie władze miasta twierdzą, że 70% ludności pozostała, ale to bardzo optymistyczne i nierealne liczby, bo nawet z moich nie-wolontaryjnych i nie-aktywistycznych kręgów wyjechała co najmniej połowa. Gdy nawet do obwodu, ale z Charkowa wyjechali. Oczywiście wiele osób siedzi w piwnicach, ale to raczej w okolicach ostrzeliwanych. Jednak mieszkanie w piwnicy naprawdę niszczy psychikę. Mam jeden przykład, który widziałem, kiedy byłem w metrze. Ktoś pyta: jak jest na ulicy? Opowiadamy z koleżanką Natalią Zubar – cisza, spokój, słońce grzeje, wiosna. Mężczyzna spojrzał na mnie z niedowierzaniem. A takie przypadki, zdaniem zespołu Maidan Monitoring, nie są rzadkością. Mieszkańcy piwnic i metra potrzebują pomocy psychologicznej. I na wczoraj. Ludzie nie przyznają się, że mają problemy, ale trzeba ich ratować.
Ze względu na ostrzał Sałtówki, ponownie pojawiają się problemy z zaopatrzeniem w wodę tego i kilku innych rejonów. Woda będzie dostarczana do Sałtówki, ChTZ i Nowych Budynków zgodnie z harmonogramem, aby przedsiębiorstwa użyteczności publicznej mogły naprawiać uszkodzone sieci.Ciężkie walki podążają za Izium. Moskale przenoszą siły z innych kierunków do Iziuma (a dokładniej próbując ominąć go z flangu i dostać się na drogę do Słowiańska) i Rubiżne – Siewierodonieck (są też bardzo ciężkie boje), aby całkowicie zdobyć regiony Doniecka i Ługańska, otoczyć nasze siły w obszarze OOS. Ostrzelano także wieś Oskił, centrum gminy wiejskiej Oskił. W jej wyniku zginęło 7 osób, w tym 2 dzieci, a kolejne 5 zostało rannych. W tym samym czasie w pobliżu Iziuma nasi żołnierze zestrzelili kolejnego , „analogów nie ma”, Su-34.
W tym samym czasie nasi żołnierze wypędzili rasistów z Husarówki ze społeczności miasta Bałaklia, uniemożliwiając im dotarcie do Barwinkowego. Trzech urzędników społeczności miasta Bałaklia, w tym głowa miasta Balaklia, nadal przebywa w niewoli z powodu ich proukraińskiej postawy i niepoparcia dla Moskwy.
W ostatnich dniach głównymi celami są magazyny paliw i inne ważne obiekty na zachodniej Ukrainie. Celem jest pozbawienie nas zasobów i wywołanie jeszcze większego napływu uchodźców z Ukrainy, aby Europa przestała wspierać Ukrainę i wywarła presję na nasz rząd, by poddał się na warunkach moskiewskich.
Przy okazji, o warunkach i oświadczeniach Zełeńskiego. Krótko mówiąc, raszyści nie zgodzą się na status quo do 24 lutego 2022 r. Nie zgodzą się odejść do granic ORDLO i pozbawić się korytarza na Krym. Więc wojna będzie trwała. System gwarancji wielu krajów w zamian za neutralny status – Moskali też na niego nie pójdą (tj. na ratyfikację umowy tego formatu). Dlatego negocjacje będą kontynuowane dla samego procesu. Nie wiem, jak długo potrwają walki do rozejmu.Płoną lasy w obwodzie ługańskim i w strefie czarnobylskiej. Oczywiście nie da sie je zagasić. Gigantyczny cios w ekosystem i ekologię Ukrainy. Ale moskowici tego potrzebują, bo jeśli nie mogą zdobyć Ukrainy, zostawiają spaloną ziemię. Grabią i niszczą wszystko, co mogą. Wywożą samochody, sprzęt, traktory, zabierają nawet plastikowe miski. Jednocześnie niszczą wszystko, aby zrobić jak największe szkody – rozbić wszystkie stare komputery w jednej ze szkół. To wszystko ruśnia – „wyzwoliciele”.
Śmieszne. Część osób z Mariupola i przedmieść została wywieziona do Doniecka. Dziś miał ich odwiedzić miejscowy gauleiter Puszylin, ale nad ranem w szkole, do której miał przyjść, pojawił się napis „Chwała Ukrainie” i akcja propagandowa została odwołana.Jednocześnie szacuje się, że 40 tys. obywateli Ukrainy zostało już deportowanych lub „zmuszonych” do wyjazdu do moskowii z powodu braku warunków bytowych. Są także zakładnikami celowo zabieranymi przez raszystów, aby uczynić nas bardziej przychylnymi.
Chersoń i Kachowka sprzeciwiają się okupacji i biorą udział w wiecach poparcia dla Ukrainy. Zamiast tego są rozpraszane gazem łzawiącym i automatyczną strzelbą. W tym samym czasie głowę frakcji w chersońskiej radzie rejonowej od UE został porwany przez raszystów. Moskale nie rozumieją, że wolność jest wartością, o którą warto walczyć. Wolność, której w Raszy nie istnieje jako zjawiska. Dziękuję wszystkim, którzy w okupacji w ten sposób walczą o Ukrainę.
Dziś premię Darwina otrzymuje oddział raszystów, który od kilku dni próbuje ostrzeliwać pozycje żołnierzy ukraińskich z artylerii i czołgów. Kończy się na tym, że ostrzał nie jest celny, a czołgi płoną.
Pomóżmy naszemu bohaterskiemu wojsku, a także wolontariuszom, medykom, ratownikom i pracownikom usług komunalnych. Każdy potrzebuje wsparcia, więc dzwoń do przyjaciół i znajomych. Rozmowa daje siłę, gdy jest trudno. Wierzymy w Siły Zbrojne, wierzymy w siebie i wierzymy w Ukrainę!
Serhij Pietrow