Dzień był spokojny. Nie mam żadnych informacji o moskowickim ostrzale lub ich w ogóle nie było. Albo byli tylko w pobliżu północnych części miasta i pojedyncze.
Na północ od Charkowa trwa raszystowski ostrzał miast Ruskie i Czerkaskie Tyszki, Cyrkuny, Ruska Łozowa, Pytomnik, Prudianka i Słatyne, wieś Bezruki i miasto Dergacze. W Słatynem podczas ostrzału jedna osoba zginęła, a druga została ranna.
Ostrzały miały miejsce także w Lubotynie, gdzie częściowo zniszczono internat specjalistycznej szkoły z internatem, a także w rejonie Czuguiw.
Walki trwają na północ od Charkowa. Kontynuują także na północny wschód od miasta – moskowici ostrzeliwują wioskę Ternowa rady wiejskiej Lipieck i Warwariwkę gminy miejskiej Wowczańsk.
Charków wciąż dochodzi do siebie po szoku ostrzału Pawłowego Pola. Najbardziej szokujący był fakt, że drzwi stacji metra „23 sierpnia” zostały zamknięte. Znajomy z Kijowa, z którym rozmawiałem i opowiadałem o swoich obawach przed ostrzałem przystanków komunikacyjnych i który był świadkiem skutków, napisał do mnie, że mam rację – i że prawidłowe funkcjonowanie komunikacji w mieście frontowym to prawdziwe ryzyko. Podobno do południa wszystkie drzwi naziemnych sal metra były otwarte, przynajmniej w centralnej części miasta i na jego obrzeżach.
Nasz zespół sprawdził miejsca ostrzału i zauważył, że ostrzał przeprowadzono z kierunku północnego – północno-zachodniego – to znaczy z terytorium moskowickiego regionu wsi Borisowka, obwód Biełgorod. Najpierw wystrzelili z kaset MLRS, a następnie z dział dalekiego zasięgu (47 km) Pion. Wielu cywilów uratowało to, że w tym czasie padało, a obok pomnika Wojownika Wyzwoliciela nie było dużego tłoku.
Do tej pory wydarzenie to nie wpłynęło zbytnio na liczbę ludzi na ulicach, chociaż, o ile wiem, niektórzy z tych, którzy wróciły, to trochę otrzeźwiło.
Linia metra Sałtówka została całkowicie uruchomiona – teraz pociągi docierają do stacji metra Bohaterów Pracy – to jest w pobliżu Północnej Sałtówki, która jest jednym z najbardziej dotkniętych obszarów miasta. Jednak na razie żadne pojazdy tam nie jeżdżą – zarówno ze względu na niebezpieczeństwo, jak i zepsute drogi. Jednocześnie los ludzi z metra nie jest do końca jasny. Niektórym proponowano nawet osiedlenie się w internatach na Oleksiiwce: to znaczy osobom, które straciły domy i boją się wielokrotnego ostrzału, proponuje się osiedlenie na północnych przedmieściach, gdzie czasem nawet przylatuje. Trudno to komentować – to tylko próba rozwiązania w jakiś sposób problemu przesiedleń ludzi, na który władze miasta nie są gotowe i który wychodzi na powierzchnię w związku z szybkim uruchomieniem metra. Za bardzo formalistyczne uważam obietnice dotyczące niektórych sektorów na stacjach w celu przyjęcia ludzi podczas ostrzałów.
W Charkowie, przy Alei Bohaterów Charkowa, rozpoczęto wymianę znaków – zamiast starych z Aleją Moskowicką. W niektórych domach stare zostały już usunięte, a nowe zostały umieszczone z nową nazwą – Aleja Heroiw Charkova (al. Heroyiv Charkova).
Również w Charkowie okręgowe ośrodki terytorialne udzielenia usług socjalnych otworzyły punkty przyjmowania pomocy obywatelom i przesiedleńcom, którzy utracili domy. Ubrania, artykuły gospodarstwa domowego itp. są akceptowane jako pomoc.
Na południowym wschodzie obwodu charkowskiego walki toczą się na kierunku barwinkowskim i słowiańskim, który jest głównym kierunkiem. Trwa ostrzał wiosek w pobliżu linii frontu. W tym samym czasie w okolicy został zestrzelony raszystowski śmigłowiec Ka-52 „Aligator”. Raszyści również ostrzeliwują w szczególności terytoria okupowane. W Balaklii jedna osoba została ranna przez ostrzał.
Jeleń o imieniu Bambi został schroniony w dzielnicy Łozowa i znaleziony w kierunku Izium. Matka zmarła od pocisku, inny jelonek był ranny i słaby i nie przeżył.
Inaczej sytuacja wygląda na terytoriach okupowanych. Tym samym nasiliły się wypadki zaginięcia mieszkańców, w szczególności w miastach Izium i Kupiańsk, Wełykyj Burłuk i Szewczenkowe: najczęściej mężczyzn w wieku wojskowym i młodych kobiet. Ale we wsi Szewczenkowe moskowickie wojsko szuka na bazarze, gdzie kupić lub znaleźć wyprodukowaną na Ukrainie amunicję i udając ranę bojową, wrócić do domu.
We wsi Borowa (centrum gminy wiejskiej Boriwka) „miejscowi gauleiterowie” wydają tzw. dokumenty “wydrukowane na drukarce akty urodzenia i zgonu, świadectwa itp., które wskazują, że Borowa należy do” obwodu kupiańskiego obwodu biełgorodskiego Federacji Rosyjskiej”. Właśnie, w dokumentach znaczy się „Kupiansk, obwód ługański, RF”. Nawet sami okupanci nie mogą dowiedzieć się, co, gdzie i jak. Ogólnie rzecz biorąc, jest to typowe, biorąc pod uwagę, że pierwotny plan – okupacja całej Ukrainy został złamany, a podbić Charków nie podążyli. Zboże jest również masowo eksportowane z Borowej – pewnego dnia moskowici wywieźli co najmniej 15 KAMAZów nasion słonecznika w kierunku Starobielska (terytorium okupowanego obwodu ługańskiego).
Podobnie na terenie gminy Boriwka okupanci żądają 50% zysku lub zbiorów od rolników i przedsiębiorców jako „podatek”. W przeciwnym razie grożą „nacjonalizacją” (zajęciem) mienia i przekazaniem go bardziej uległym „właścicielom”. Krótko mówiąc, zwykła grabież w stylu bolszewickiej prodrozwerstki przed wiekami – czas mija, ale w podejściach moskowii do terenów okupowanych, nic się nie zmienia.
Urodzony w Krzywym Rogu dowódca 92. oddzielnej brygady zmechanizowanej Paweł Fedosenko otrzymał tytuł „Honorowego Obywatela Krzywego Rogu” – jest jednym z organizatorów obrony Charkowa. W obwodzie charkowskim około 40 budynków placówek medycznych zostało poważnie uszkodzonych przez ostrzał – chodzi nie o wybite okna, ale o uszkodzone budynki.
Za odnowienie Narodowego Literackiego Muzeum Pamięci Hryhorija Skoworody we wsi Skoworodyniwka gminy wsi Złoczów, która została zniszczona przez celowany atak rakietowy 7 maja 2022 r., Ministerstwo Kultury i Obwodowa Administracja Obwodowa Charkowa utworzyły specjalny fundusz. Na okupowanych terytoriach Chersonia i Nowej Kachowki nauczyciele odmawiają pracy nad moskowickimi programami edukacyjnymi.
Kolejna „bawełna” wydarzyła się na moskowii w Niechotejewce i na pograniczu obwodu kurskiego.
Wierzymy w Siły Zbrojne! Trzymajmy szeregi i wszystko będzie Ukraina!
Jeden z uszkodzonych budynków mieszkalnych w Sałtówka. Zdjęcie: Serhij Petrow, CC BY-SA 4.0.
Serhij Petrow, historyk, dziennikarz, dokumentator zagłady cywilnej w Charkowie