Po kilku dniach względnego spokoju, dzisiaj było dużo więcej ostrzałów.
Nad ranem doszło do lekkiego nasilenia ostrzału przez moskali, które w połowie spełzło na niczym. Dopiero wieczorem intensywność ostrzału stopniowo rosła, a wieczorem raszyści po prostu oszaleli: strzelali do wszystkiego, głównie z granatników o napędzie rakietowym. Najbardziej ucierpiała północna Sałtówka i inne części Sałtówki, Obrij, ChTZ, Nowe Budynki, Oleksyjiwka, były ciosy po rejonie Chłodnej Góry. W Sałtówce trafili w coś poważnego, bo ogień był tak silny, że w różnych częściach miasta było widać na dużym obszarze nieba.
Jeden z supermarkietów na Sałtówce. Autor Natalia Zubar, licencja CC BY-SA 4.0
Doszło też do ostrzału w strefie podmiejskiej – Dergacze i okoliczne wsie, Czuhuiw i okolice. W Dergaczach zniszczono budynek Rady Miejskiej, uszkodzono linie energetyczne i podstacje, uszkodzono domy prywatne, wybuchły pożary. Jedna osoba zginęła, a co najmniej trzy zostały ranne. Dergacze również wieczorem są pod ciężkim ostrzałem. Trwożnie jest w Czuhujewie.
Jednocześnie moskale nie wykazują aktywności naziemnej – ale bezmyślnie walą po osadach, aby całkowicie zniszczyć budynki mieszkalne i całą infrastrukturę. Nasz zespół wykrywaczy moskowickich przestępstw ustalił, że raszyści trafiają w szereg ważnych celów:
– wszelkie ważne budynki administracyjne;
– składy paliw, stacje benzynowe i wszelkie magazyny, żeby pozbawić nas możliwości zaopatrzenia w paliwo sprzętu wojskowego i innej logistyki, zarówno na linii frontu jak i z tyłu
– straż pożarna, w celu pozbawienia nadania ludności pomocy, działy policji
– systemy podtrzymywania życia: energia elektryczna, gazociągi, stacje rozdzielcze, podstacje, linie zasilające- komunikacja (mobilna i stacjonarna, internet)
– punkty dostarczania pomocy humanitarnej dla ludności
– supermarkety i markety na obszarach ostrzeliwanych
– wszelkie placówki oświatowe, które mogą być wykorzystane jako schrony przeciwbombowe w celu deurbanizacji okolicy w przyszłości (brak edukacji – brak rodzin z dziećmi)
– szpitale i szpitale położnicze
– sieci transportowe i zajezdnie
– chaotyczne ostrzały budynków mieszkalnych w celu spowodowania jak największych zniszczeń.
Na obszarach wiejskich moskali uderzają w ważne budynki rolnicze i lokalizacje maszyn rolniczych. Celem jest zniszczenie rolnictwa i zorganizowanie głodu w naszym kraju, aby nas schwytać po wyczerpaniu Ukrainy. To najtrudniejsza kampania siewna i będzie to najtrudniejszy rok – dwa, biorąc pod uwagę szkody w rolnictwie, ilość zaminowanych pól i tym podobne.
Jednocześnie trwa oczyszczenie i rozminowanie dopiero wyzwolonych terenów. W pobliżu Charkowa zestrzelono moskowicki myśliwiec i dron. Również w obwodzie charkowskim zestrzelono 2 kolejne samoloty. Wojskowi apelują, abyście nie jechali z Czuhujewa do Charkowa i odwrotnie ze względu na realne niebezpieczeństwo, bo wszystko wokół jest zaminowane. Tak więc dzisiaj w wyniku wysadzenia na minie samochodu na drodze z Czuhuewa do Charkowa zginęły dwie osoby, w szczególności 5 i dziecko zostało rannych. Moskale są bardzo szczelnie minują terytoria, które opuszczają. Niestety, po zwycięstwie takie „prezenty” znajdziemy jeszcze przez wiele lat, a ludzie będą wysadzani w powietrze na niesprawdzonych szlakach. O pójściu do lasu, w którym byli raszyści – zapomnijcie lat na 10 dla własnego bezpieczeństwa. Dotyczy to nie tylko Charkowa, ale wszystkich obszarów, które są stopniowo wyzwalane spod okupacji.
Jednocześnie stopniowo otwierane są różne obiekty usługowe.
Wczoraj i dziś odbyło się spotkanie w OWA, aby zrestartować gospodarkę w regionie i mieście. Są problemy logistyczne. Bez transportu publicznego firmy oczywiście nie będą działać. Ale kolejnym celem najemców mogą być przystanki komunikacji miejskiej. Oznacza to, że wpuszczanie pojazdów do osiedli sypialnych (które w rzeczywistości są pod ostrzałem) może być niebezpieczne, ale pytaniem jest, jak dotrzeć do pracy i z pracy.
Wspomniałem już o problemie z metrem, ponieważ zajezdnia metra znajduje się w strefię dotknięcia. Nie to żebym był przeciwny uruchomieniu pojazdów, ale na razie to może być bardzo niebezpieczne. Ci, którzy mieszkają w centrum – mniej lub bardziej bezpieczni (a więc popierają odbudowę transportu i w ogóle), ale tereny pod ostrzałem, gdzie w większości mieszkali i mieszkają ludzie. Nie wiem, dotąd mam wątpliwości. Zwłaszcza biorąc pod uwagę bardzo głośny dzisiejszy wieczór.
Jeśli chodzi o ekonomię: wiele osób wyjechało i uruchomić firmy ponownie w tych warunkach będzie trudno – faktycznie trzeba szukać nowych pracowników, nowych połączeń logistycznych. Gospodarka Charkowa stoi przed wieloma wyzwaniami.
Najgorętszym i najtrudniejszym punktem jest Izium. Są bardzo ciężkie bitwy. Okazało się, że jeden ze zdrajców, Anatolij Fomyczywski z OPZŻ, pomógł moskowitom w bezpiecznym dla nich wejściu do Iziumu.W wyniku ostrzału wsi Słobożańskie bałaklijskiej miejskiej współnoty zginęli matka i chłopiec. Trwa ostrzał Barwinkowego i okolicznycj miejscowości barwinkowej współnoty miejskiej. Także na lewym brzegu Dońca w miasteczkach bałaklijskiej współnoty Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą walki o zablokowanie dla raszystów kierunku barwinkowego. I nie tylko.
Już teraz wiadomo, że siły wycofujące się z Kijowa (osobiście wierzę, że po nasileniu wojskowym nieuchronnie dojdzie do jednego lub dwóch kolejnych szturmów na miasto) zostają przerzucane na iziumski kierunek, na Rubiżne – Siewierodonieck i inne kierunki ataku w obwodzie donieckim, ponieważ wszelkie próby przebicia się przez nasze wojsko zostały zablokowane.Nasila się ostrzał Rubiżnego, Siewierodoniecka i Łysyczańska. Tam również jest trudna sytuacja. Także przyleciało na skład ropy w Dnieprze, a także w zakład w Nowomoskowsku.
Moskali mają listy działaczy z adresami. W niektórych okupowanych miastach nie są już tylko zatrzymywani na ulicach, ale ich odwiedzają pod tymi adresami. I to nie tylko znanych działaczy, ale właściwie wszystkich mniej lub bardziej widzianych przez ostatnie lata. Jak rozumiem, to wszystko są „trybunały noworosji” i spisy aktywistów przekazywane przez zdrajców.
Moskale maskują sukcesy naszej armii w niektórych częściach tym, że Kijów i okolice, a także Charków są niszczone przez „nazistów”, którzy zastraszają i rozstrzeliwują cywilów szwadronami śmierci. W samej moskowii wielu regionalnych urzędników wzywało do całkowitego zwycięstwa nad Ukraińcami.
Coraz więcej jest opowieści o rozstrzeliwaniu cywilów, gwałceniu kobiet i dziewcząt na całej Ukrainie. Przez to krew zimnieje w żyłach nawet u mnie, raczej nieempatycznej i racjonalnej osoby. Zemścimy się za każdy okaleczony los, każdą zabitą osobę, każdy zrujnowany dom.
W okupowanej Bałaklii w obwodzie charkowskim młody człowiek próbował zrzucić trójkolorową szmatę z masztu nad Radą Miejską, ale moskale otworzyli do niej ogień z kałasza. Chłopiec niby żyje, ale jego los jest nieznany. Ale to bohaterski i odważny czyn!
Minął dzień, a moskwopyskowa Wikipedia na moskowii nie została zablokowana. Nie mają zamiaru usuwać artykuł o moskiewskiej inwazji na Ukrainę, lub go zmienić. Cóż cofnęłeś, facecie? Czy strasznie jest zablokować Wikipedię, co?
Dzisiejszą premię Darwina otrzymują moskale z Biełgorodu i Kurska, którzy byli tak przerażeni i zhańbieni po inwazji ukraińskiej w swoje portale publiczne, że dziś władze obwodu kurskiego wydały nawet zapowiedź, że nie będzie nalotów i ostrzałów – zachowajcie spokój. A dziś w Biełgorodzie zaminowano budynki administracyjne, sądy i media. Gdzieś nawet znaleźli coś przypominającego materiał wybuchowy, ale to nie do końca prawda. Oto przerażenie!
Pomóżmy naszym wojskowym z sił obronnych Ukrainy, wspierajmy wolontariuszy, medyków, ratowników i służby komunalne. Zadbajmy o siebie nawzajem i przybliżmy dzień naszego zwycięstwa!
Siergiej Pietrow
