Dzisiejszy dzień był deszczowy, przez co intensywność moskowickiego ostrzału miasta generalnie spadła. Jednak było wiele przylotów o dość szerokiej geografii – zarówno na północy, jak i na południu Charkowa.
Deszczowa pogoda w Charkowie nieco zmniejszyła intensywność ostrzału miasta przez wojska moskowickie. Jednak było to falami. Była poranna aktywność moskowitów, potem wybuch nastąpił w środku dnia, ale wieczorem znowu raszyści zaczęli dość intensywnie ostrzeliwać miasto. Jednocześnie ta epidemia w dziwny sposób „zbiegła się” z wiadomością o zatrzymaniu przez SBU Medwedczuka. Późny wieczór jest niespokojny i wygląda na to, że podobno będzie cała noc.
Dziś pod ostrzałem znalazły się różne dzielnice: Sałtówka, Piatychatki, Żukowskie, Ołeksijiwka i Pawłowe Pole, Chołodna Góra, Obrij, ChTZ, Nowe Budynki i południowe obrzeża miasta. Dziś przybywa tu bardzo dużo raszystowskiej artylerii odrzutowej.
W wyniku ostrzału część domów została uszkodzona i zniszczona, także są ranni i zabici. Niestety, jedno dziecko, które zostało ranne podczas wczorajszego ostrzału Sałtówki, niestety zmarło. Chłopiec miał zaledwie dwa lata. Lekarze nie mogli uratować mu życia. Wczoraj w ostrzale zginął trener judo Ołeksandr Akimow, który trenował mistrzów sportu klasy międzynarodowej (zwycięstwa na Mistrzostwach Europy czy Świata), będąc wówczas wolontariuszem rozwożącym lekarstwa na rowerze.
Sytuacja na przedmieściach nie uległa zmianie – ostrzeliwane były Dergacze i i inne wsie gminy, moskale ostrzelali nawet wioskę Babai na południe od Charkowa, gdzie zginęła jedna osoba, a dwie inne zostały ranne, w kierunku Czuhujewa było też cicho. Ale w Pisoczynie tym, którzy naruszają reżim zaciemnieniaw celu maskowania, przymusowo wyłączą światło.
Miasto żyje swoim życiem. Zaczęła działać część sygnalizacji świetlnej na głównych drogach. A nawet otworzyło się kilka restauracji. Są ludzie, którzy nawet w tak trudnych warunkach sadzą warzywa w ogrodach znajdujących się na terenie objętym ogniem strzałów. Mało co może teraz zastraszyć mieszkańców Charkowa.
Rynek Barabaszowo również miał ograniczone dochody, chociaż kilkakrotnie był ostrzeliwany przez moskowitów i generalnie znajduje się w zasięgu artylerii okupacyjnej. Na rynku będzie sprzedawana odzież, artykuły gospodarstwa domowego i artykuły naprawcze.
Niedźwiedzie, krowy i jelenie zostały dziś ewakuowane z Feldman Ecopark. Jednocześnie część ochotników zaangażowanych w ewakuację zwierząt krytykowała bezczynność Feldmana, a nawet jego próby zapobieżenia ewakuacji.
Niektóre firmy przenoszą produkcję z miasta, w szczególności Corum Svitlo Szachtar oligarchy Rinata Achmetowa przeniósł się na Wołyń, a instytut protetyki przeniósł się do Kropywnyckiego.
Według plotek nasze wojsko na obrzeżach Charkowa odniosło pewien sukces – spaliło kolejną partię sprzętu okupantów. Spalony sprzęt raszystowski jest zawsze dobry. Niewiele jest wiadomości z obwodu. Walki trwają w rejonie Iziumu w kierunku Słowiańska, a także w kierunku Barwinkowskim. I tam i tam – bez sukcesu dla moskowitów. W tym samym czasie „wspaniała” 4. Dywizja Pancerna Gwardii Kantemirowa ostatnio oszalała w tej strefie operacyjnej, tracąc kolumnę czołgów T-80, które miały przebić się przez ukraińską obronę. Dwa z tych czołgów zostały przejęte przez ukraińskie wojsko.
W samym Iziumie jest katastrofa humanitarna: w mieście pozostaje około 15 000 ludzi, ale są problemy z żywnością, brak elektryczności, wody i ciepła. Ludzie wciąż są wywożeni z miasta od czasu do czasu małymi grupkami, ale bardzo małymi grupami i bardzo rzadko, ponieważ miasto jest okupowane i ściśle kontrolowane przez moskowię. Generalnie nie ma połączenia na terytoriach okupowanych w lokalizacjach wojsk moskowickich (Wowczańsk, Wielki Burłuk, Szewczenkowe, Kupiansk, Dworiyczna) – jest on zagłuszany przez stacje REB, aby ludność ukraińska nie mogła przekazywać danych o ruchu okupanckich kolumn.
Moskale ostrzeliwują też inne miasta w regionie: to samo Barwinkowe, w którym zginęła jedna osoba, a dziewczyna została ranna. Trwa ewakuacja z Barwinkowego i Łozowej.
Z powodu burzy z piorunami i złej pogody we wtorek wieczorem, część osiedli w gminach Łoziw i Perwomajsk w rejonie łoziwskim była pozbawiona elektryczności. Burza również przeraziła tam wielu ludzi.
Ciężkie walki toczą się również na północnej flance strefy Operacji Połączonych Sił – Rubiżne, Siewierodonieck, Popasna. Te miasta, wraz z Łysychanskiem i Nowodrużeskim, są ostrzeliwane przez moskowitów: są zabici i ranni. Jednak moskowici nie mają postępu. Podobnie sytuacja wygląda na południowym skrzydle strefy Operacji Połączonych Sił – w rejonie Wuhledar i Wełyka Nowosiłka.
W Mariupolu żołnierze piechoty morskiej z 36. Brygady połączyli siły z Azowami. To dobrze, bo lepiej walczyć razem niż w różnych częściach miasta. Wszyscy są ostrożni w stosowaniu broni chemicznej i ważne jest, aby zrozumieć, że użycie broni chemicznej w Europie jest być może trudniejsze niż użycie broni jądrowej. Chociaż według niektórych lekarzy objawy są podobne do reakcji na Zarin. Również, według przybliżonych szacunków Rady Miejskiej, w Mariupolu w wyniku moskowickiego ostrzału i nalotów zginęło ok. 20-22 tys. osób.
W Buczy znaleziono już ponad 400 ciał zabitych i torturowanych podczas okupacji miasta przez oddziały raszystowskie. W sumie w obwodzie kijowskim znaleziono już ponad 700 ciał. Zaginęło ponad 200 osób. Liczba zbrodni przeciwko ludzkości jest ogromna. I nawet prezydent USA Biden określił, choć nie wprost, działania moskowii na Ukrainie jako ludobójstwo („czy dyktator popełni ludobójstwo”). W sensie politycznym to ważna rzecz, bo śmierć Ukraińców nie poszła na marne. Moskowickie i białoruskie przywódcy polityczni i wojskowi będą dostrzegać artykułów kryminalnych, a to doprowadzi do dożywotniego więzienia.
Dobrą wiadomością jest to, że Wiktor Merwertczuk, ojciec chrzestny Chujła, jednego z liderów ruchu kolaboracyjnego na Ukrainie, oraz prawnik Wasyla Stusa, który był uwięziony w obozie w Permi, gdzie Stus zmarł, Mertvetchuk został zatrzymany przez Służbę Bezpieczeństwa podczas próby ucieczki z Ukrainy.
W tym samym czasie Medwedczuk znaleziony zostal w mundurze Sił Zbrojnych starego modelu (2015), niby jest „patriotą” i „swoim”. Zastanawiam się, dlaczego nie w sukience – czy jego oszalała żona Oksana Marczenko zabrała ze sobą szafę? A dlaczego nie jest w koszuli morskiej, którą tak kocha Chujło, i w której uciekł w owe czasy Kiereński z Gatczyny? Dwa zdjęcia zatrzymanego Medwedczuka wygenerowały górę fotograficznych żab. Czego nie muszą pożyczać Ukraińcy – to umiejętności śmiania się i wyśmiewania wszystkiego i wszystkich, nawet w wojnie na pełną skalę!
Z dobrych wieści: według jednego z polskich analityków wojskowych z bazy magazynowej w Lublinie „zniknęło” około 100 czołgów T-72M1R (wersja zmodernizowana do standardu NATO z celownikiem termowizyjnym). Po prostu jakaś magia!
UE jednogłośnie zgodziła się też na decyzję o przekazaniu broni na Ukrainę. Wiele i różnej. Głosowały także Węgry. Paneuropejski kierunek wypożyczenia został oficjalnie uruchomiony. Zełenski odmówił też wizyty prezydentowi Niemiec Steinmeierowi na Ukrainie, w szczególności w Buczy. Moim zdaniem przed wyjazdem na Ukrainę Steinmeier musi zjeść swój plan kapitulacji Ukrainy (ten „plan Steinmeiera”) i pokutować przed Ukraińcami i całym cywilizowanym światem za zadowalanie raszyzmu i Nord Stream-2. Wtedy będzie można przyjeżdżać. W przeciwnym razie może spodziewać się protestów. Kanclerz Scholz jest mile widziany na Ukrainie, ale Steinmeier nie. Mamy bardzo długą pamięć. Nie zapomnimy też o „Frau Ribbentrop” Merkel.
Proces dekolonizacji rozpoczął się również w obwodzie charkowskim – władze miasta Krasnogradu rozpoczęły proces zmiany nazwy ulicy Moskowskiej w mieście i proponują kilka wariantów nowej nazwy – Ruchu Wolontariackiego, Niepodległości Ukrainy, Niezwyciężoności Ukrainy czy Patriotów.
W regionie Biełgorod księstwo moskowickie znów jest niespokojne. W Biełgorodzie ponownie nagrano „huk” i coś się zapaliło. A w pobliżu miasta Szebekino (tego samego, w którym niedawno wykopano rowy), tor i most (były wygięte w górę) przez rzekę Nieżegol na 32. kilometrze linii kolejowej Biełgorod-Wowczańsk-Kupiansk (w pobliżu granicy z Ukrainą) zostały uszkodzone. Miejscowi mówią, że był „huk” i tak potężnie zagrzmiało. W związku z tak nerwową sytuacją na obszarze przygranicznym, władze miasta w Biełgorodzie zaapelowały do mieszkańców o zapisanie się do ochotniczych ludowych jednostek. Tutaj wszystko jest proste: 1. próba werbunku przynajmniej części męskiej populacji do wojska na wojnę z Ukrainą 2. stworzyć coś podobnego do ukraińskiej obrony terytorialnej, ale wszystko okaże się w najgorszych tradycjach sowieckiego DND.
Na drogach obwodu Biełgorodskiego pojawiły się również punkty kontrolne z czerwonymi i rosyjskimi flagami. Ale ustawione po obu stronach drogi wyglądają, jak bar w klubie.
Martwię się o sąsiedni obwód biełgorodski, ponieważ połowa to etniczne ziemie ukraińskie, w tym pułki słobodskie. To samo miasto Szebekine – kozackie, ukraińskie. Moja babcia, z domu Tkachenko, pochodzi z niego.
Specjalne podziękowania od Sił Zbrojnych otrzymuje moskowicki propagandysta Aleksander Koc, który rozkrył z położeniem geograficznym lokalizacje czołgów T-80 Dywizji Kantemirowa, które nasi nakryli w operatywnym rejonie iziumskim. Dziękujemy za wsparcie Sił Zbrojnych Ukrainy!
Dziś Nagroda Darwina przyznawana jest moskowitowi, który nie potrafił wymówić słowa „palanycia” i powiedział, że jest to budynek z bełek. Został zatrzymany w Równem z paczką nieznanej substancji przypominającej materiał wybuchowy. Najbardziej epickie jest to, że FSB sporządziła przeciwko niemu również raport administracyjny. Tak więc język jest ważny, a język oszczędza.
Dziękujemy za kolejny dzień naszym obrońcom z Sił Zbrojnych, Służby Bezpieczeństwa Narodowego i Sił Obronnych. Pomagajmy wolontariuszom, lekarzom, ratownikom i służbom komunalnym. Wspierajmy się psychicznie. Razem jesteśmy siłą i razem wygramy!
Serhij Pietrow
Na zdjęciu: Pożar w jednej z galerii handlowych w Charkowie w wyniku ostrzału przez wojska moskowickie. Zdjęcie: Dyrekcja Główna Państwowej Służby Ratunkowej Ukrainy w obwodzie charkowskim, CC BY 4.0.